Coraz bardziej upodabniająca się do pudla Ewa Minge robi podobno coraz większą karierę za granicą. Tak słyszeliśmy ostatnio w Teleexpressie. Zastanawiamy się jaki wpływ na to ma fakt, że jej nazwisko to popularne brytyjskie, slangowe określenie "cipki". Nie wierzycie? Oto cytat z Wikipedii:
Minge is a slang word for the female genitalia, in particular for the vulva and pubic hair. It's particularly popular in Britain. It can also be heard sparingly in other European countries.
To może jej przeszkodzić albo... bardzo pomóc. Jak sądzicie, czy Ewę "Cipkę" czeka wielka kariera w Anglii?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.