Na pokazie mody Paprocki&Brzozowski Agnieszka Frykowska pojawiła się w czarnej krótkiej sukience typu worek, rozpowiadając wokół, że jest to nie byle jaka kreacja:
Sukienka to dzieło Miu Miu. Bardzo dobrze sie w niej czuję - powtarzała zainteresowanym i niezainteresowanym (którzy stanowili większość).
Frytka zdradziła nam, że kreacja kosztowała aż 3 tysiące euro - pisze Super Express. Rozumiemy, że w ubraniu za taką kasę można czuć się tak, jakby się chodziło nie dotykając ziemi. Ale sprawdziliśmy - podobne kreacje tylko, że bez metki Miu Miu można znaleźć w sklepach z używaną odzieżą. Tego typu mała czarna kosztuje około 20 złotych.
Naszym zdaniem, Frykowska albo przepłaciła albo zawyżyła cenę sukienki. W sklepie internetowym sprzedającym oryginały od projektantów, znacznie ładniejszą sukienkę z jedwabiu Miu Miu można kupić za 1750 euro, a skórzany trench za 2100.