Ogromna popularność sagi o nastoletnim czarodzieju nie mogła zostać tak po prostu zaprzepaszczona. Wytwórnia Warner Bros. jeszcze przed premierą finału serii o Harrym Potterze rozmyślała nad sposobem jej przedłużenia. Ale ponieważ autorka książek J.K. Rowling od początku zarzekała się, że nie będzie opisywać losów absolwentów Hogwartu, trzeba było historię ugryźć od innej strony. W ten oto sposób powstała koncepcja prequela, który jest już w fazie preprodukcji.
Rowling ukończyła właśnie wstępną wersję scenariusza do filmu, który nosić będzie tytuł Fantastic Beasts and Where to Find Them (Fantastyczne stworzenia i jak je znaleźć) - tak jak podręcznik, z którego uczył się w Hogwarcie Harry. Akcja filmu będzie się rozgrywać się 70 lat przed wydarzeniami z Kamienia filozoficznego. Jego bohaterem zaś będzie autor rzeczonej księgi magicznych zwierząt - Newst Scamander.
Warner Bros. od początku miał swojego faworyta wśród kandydatów do roli Scamandra, teraz jednak oficjalnie rozpoczął negocjacje warunków umowy aktorskiej z Eddiem Redmayne'em. Brytyjczyk jest tegorocznym laureatem Oscara za niezapomnianą rolę w Teorii wszystkiego i już teraz mówi się, że także w przyszłym roku zgarnie statuetkę za rolę transseksualnego artysty w filmie Toma Hoopera pt. The Danish Girl. Studio uważa, że jest to jedyny wykonawca zdolny udźwignąć na swoich barkach ciężar oczekiwań widzów, znacznie bardziej wymagających po serii o Harrym Potterze.
Za kamerą Fantastic Beasts and Where to Find Them ponownie stanie David Yates, odpowiedzialny za reżyserię 4 z 8 części magicznej sagi. Film wejdzie do kin 18 listopada 2016 roku.
Redmayne jako Stephen Hawking i Lili Elbe: