Od oscarowej roli w Dallas Buyers Club Matthew McConaughey znalazł się w centrum zainteresowania. 45-letni aktor w ubiegłym roku został uznany za jednego z najseksowniejszych mężczyzn świata, ale wygląda na to, że podobne zaszczyty nie robią na nim wrażenia. Matthew wciąż pozostaje wierny swojej żonie, Camili Alves, z którą ma trójkę dzieci. Po otrzymaniu Oscara aktor zapowiedział powiększenie rodziny. Przypomnijmy: McConaughey: "Chcę iść do domu ZROBIĆ KOLEJNE DZIECKO!"
Matthew McConaughey zainteresował także władze uniwersytetu w Houston, które zaprosiły go na coroczną uroczystość zakończenia roku. Aktor przemawiał do ponad 200 studentów opuszczających uczelnię zebranych na szkolnym stadionie. Jak stwierdził rzecznik uczelni, wybór McConaughey był strzałem w dziesiątkę:
Wizyta pana McConaughey była dla naszej uczelni zaszczytem, ale przyniosła nam także wiele korzyści. Ogłoszenie o jego wyborze powtarzały wszystkie media: od lokalnych po ogólnokrajowe - powiedział.
Matthew McConaughey dał 45-minutowe wystąpienie, które zostało opisane jako "dość oryginalne". Aktor zachęcał studentów, by to oni sami zaczęli definiować swoje życiowe sukcesy i nie pozwolili na kontrolowanie ich przez innych. Gwiazdor mówił także o samotnych podróżach po Peru i sklepach voodoo w Nowym Orleanie.
Uczenia zapłaciła mu za wystąpienie... 140 tysięcy dolarów i wysłała po niego prywatny helikopter. Wszystkie pieniądze Matthew McConaughey przekazał na działalność swojej fundacji Just Keep Livin' Foundation.
Zobacz też: McConaughey uratował małą foczkę!