Ten który wrzucił to zdjęcie oczywiście nigdy nie wymiotował? Bo ja owszem i raz też musiałam wysiaść z autobusu, w którym jechał jakiś bezdomny człowiek, bardzo śmierdzący, a że jadłam nie na długo przed wejściem do autobusu, to musiałam wysiąść i zwymiotować w bramie, biegnąć do niej pędem, bo inaczej zwymiotowałabym ludziom na przystanku pod nogi. A raz byłam świadkiem, kiedy dziewczyna siedząca w autobusie zwymiotowała sobie w golf. Tak czasem bywa że pojawi sie gwałtownie odruch wymiotny, zamieszczanie takiego zdjęcia świadczy tylko o IQ autora, pewnie pozwala mu iść do kibla i z powrotem