David Lynch lubi zagadki i niejasne sytuacje. Dlatego najpierw ku uciesze fanów ogłosił, że będzie pracował nad kontynuacją kultowego serialu _**Miasteczko Twin Peaks**_, a miesiąc temu wycofał się ze swojej obietnicy. Decyzję uzasadnił potrzebą swobody twórczej i odpowiedniego budżetu, którego ponoć nie otrzymał. Zobacz: Lynch rezygnuje z nowej wersji "Twin Peaks"! Dostał za mało pieniędzy
W międzyczasie cała obsada nagrała specjalne wideo, w którym każdy z aktorów próbował namówić reżysera do powrotu. Teraz, po kolejnym miesiącu negocjacji z kanałem Showtime, Lynch napisał na swoim Twitterze: Plotki nie są tym, czym się wydają. Okazuje się, że jednak będę reżyserował serial. Czy to już koniec wodzenia widzów za nos?
Jeśli tak, to znaczy, że uda się zrealizować pierwotny plan - zdążyć z nowym Miasteczkiem Twin Peaks na 2016 rok, kiedy to przypada 25. rocznica emisji pierwszego odcinka wersji oryginalnej.
Trzeci sezon serialu będzie liczył dziewięć odcinków, a jego akcja rozegra się w czasach współczesnych. 25-letnią lukę w narracji ma wyjaśnić szykowana właśnie książka. W rolę agenta Dale'a Coopera wcieli się ponownie Kyle MacLachlan.