Doda przygotowuje się obecnie do trasy koncertowej, która, jak zapowiedziała, "zwróci uwagę na problemy dzisiejszego świata". Zobacz: Doda o trasie koncertowej: "Zwrócę uwagę na problemy dzisiejszego świata" Do tego, co zrozumiałe, potrzebna jest dobra choreografia. Piosenkarka chciała zaprosić do współpracy swojego byłego kochanka, Błażeja Szychowskiego. Mimo że pod koniec ich związku miała do niego żal, nadal dobrze im się razem pracuje. Jednak obecny partner Dody, Emil Haidar, stanowczo się temu sprzeciwił.
Błażej pracował przy ostatnich dwóch trasach Dody i przy produkcji DVD, więc i tym razem byłby pomocny - ujawnia w Fakcie osoba z otoczenia artystki. Emil protestował, bo nie chciał, by jego ukochana spędzała tyle czasu z byłym.
Podobno zazdrość Emila i jego stanowcza postawa tak zaimponowały Dodzie, że tym razem, wyjątkowo, obyło się bez awantur.
Znalazła inną choreografię, więc Emil może być spokojny - dodaje informator tabloidu.