Po występach w Big Brotherze i seksie w wannie Frytka zarabiała na świeżo zdobytej popularności, występując w dyskotekach i remizach w małych miasteczkach. Polegało to na tym, że krzyczała coś do mikrofonu, piła i przede wszystkim była ku radości bawiących się ludzi.
Działo się to jeszcze zanim zrobiła sobie operację nosa i została damą.
Nasza informatorka tak wspomina "występ" Frytki w dyskotece Koloseum w Kamieńsku:
To było jakieś 3 lata temu [jeszcze przed operacją nosa i oskarżeniem o udział w szajce przestępczej wyłudzającej kredyty z banków]. Frytka przyjechała z Maćkiem z "Baru". On zachowywał się całkiem spokojnie, ale Frytka dawała nieźle czadu. Tańczyła na platformach, piła a potem "wieszała się" na ochroniarzach. Po jakiejś godzinie była już tak wstawiona, że ochroniarze musieli ją dosłownie wynosić. Mieli bardzo zadowolone miny. Maciek rozdawał potem jeszcze autografy na pupach fanek.
Czy to wspaniałe, że tacy wartościowi ludzie zyskują popularność i szacunek milionów?
Zastanawiamy się, jak to możliwe, że "Agnieszce F." przez lata takich imprez nie powinęła się noga. Udało jej się przetrwać setki ostrych balang z przypadkowymi ludźmi.
To kilka zdjęć z jednej z takich chałtur. Zabawnie patrzy się na nie dziś, gdy Frytka promuje się w telewizji jako egzaltowana dama: