Agata Młynarska otwarcie przyznała, że jej "najfajniejszych 10 lat to dekada między 40-tką a 50-tką". Prezenterka korzysta z możliwości, jakie dają jej zabiegi mezoterapii (tylko do takiego poprawiania urody się przyznała) i ostatnia mocno stawia na poskreślanie seksapilu dojrzałej kobiety. Zobacz: Młynarska: "Fajny wygląd może stać się pułapką. Trzeba mieć dystans do siebie"
Na ściankach i okładkach pokazywała nogi, trochę dekoltu oraz ciała. Nie przekraczała raczej dobrego smaku. Celebrytka chyba jednak musiała coś sobie udowodnić, gdyż na gali Plejada TOP TEN przyszła w bardzo wyzywającej kreacji.
50-letnia Młynarska miała na sobie czarną bluzkę z głębokim dekoltem, a pod nią boleśnie ściśnięte piersi... Prezenterka chętnie pozowała do zdjęć całując swojego męża, Przemysława Schmidta.
Przesadziła?