Jim Carrey dał się zapamiętać jako odtwórca wielu ról komediowych, między innymi Ace'a Ventury. Filmy z jego udziałem były hitami lat 90-tych. Po latach okazało się, że Carrey walczył z depresją, a w wyjściu z choroby pomogło mu leczenie farmakologiczne. W ubiegłym roku otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Maharishi.
Teraz Carrey pojawia się w filmach raczej sporadycznie i rzadko gości na oficjalnych imprezach. 53-letni gwiazdor wzbudził więc tym większe zainteresowanie, gdy kilka dni temu przyłapano go na ulicach Nowego Jorku. Carrey przeszedł prawdziwą metamorfozę i pokazał swoją bujną, siwą brodę.
Poznalibyście go?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.