Andrzej Duda oficjalnie przejmie urząd prezydenta dopiero na początku sierpnia. Zanim złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym funkcję głowy państwa nadal czynnie sprawuje Bronisław Komorowski. Po przejęciu stanowiska przez kandydata PiS-u zapewne dojdzie do wymiany całej obsady w Kancelarii Prezydenta, albo znacznej jej części.
Serwis Money.pl zapowiada czystki w kancelarii. Policzono, że odprawy dla niemal 400 urzędników związanych z PO i Bronisławem Komorowskim mogą kosztować nas nawet... 11 milionów złotych. Średnio zarabiający urzędnik, który odejdzie z Kancelarii Prezydenta może liczyć na 27,6 tysięcy złotych brutto. Dla budżetu Kancelarii, której tegoroczny budżet to 168 milionów złotych, to spore obciążenie finansowe.
Sam ustępujący ze stanowiska prezydent może liczyć na ponad 60 tysięcy złotych odprawy. Do tego otrzyma emeryturę w wysokości 4,4 tysięcy złotych i budżet na prowadzenie biura. Podsumowując miesięcznie będzie dostawał około 11 tysięcy złotych.