_
_
Paulina Smaszcz-Kurzejewska wywołała spore zamieszanie, pojawiając się w lutym na salonach w białym garniturze, eksponującym piersi. Oprócz wątpliwości w kwestii naturalności biustu, pojawiły się także obyczajowe. A konkretnie, czy 42-letniej matce dwójki dzieci wypada tak wyjść z domu. Zobacz: PIERSI 42-letniej Smaszcz-Kurzajewskiej! NATURALNE?
W Dzień Dobry TVN Paulina, nazwana przez Marcina Prokopa "seksowną kuguarzycą", opowiedziała o swojej przemianie:
Ja mam już syna, który ma 18 lat i syna, który ma 9. Przez ostanie 17 lat nigdy nie szłam pod prąd, tylko zajmowałam się domem i moimi synami. Ja kocham mój dom. Moją życiową rolą i karierą jest bycie mama. Ale synowie dorastają, oczekują ode mnie, że będę dla nich partnerem do rozmowy. I nagle pomyślałam sobie, że gdzieś mnie w tym wszystkim zabrakło. To nie jest tylko metamorfoza wyglądowa.
Nagle pomyślałam, czas na doktorat, czas, żeby zająć się innymi sprawami. Kobiety mają tendencję do wpadania w taki okres gnuśnienia. Nie, przecież pani jest stara, już po czterdziestce. Już pani nic nie wolno, a właściwie od niedzielnych wyborów już mi w ogóle nic nie będzie wolno. No to ja sobie pomyślałam: a nie! Jestem po czterdziestce, chcę dobrze wyglądać, mam w końcu czas, żeby pójść do fryzjera, do teatru. Zauważmy, że dla polskiego społeczeństwa kobieta po czterdziestce to jest stare babsko.
Nie wszystkim jednak spodobała się jej metamorfoza. Jak zauważyła Smaszcz-Kurzajewska, oberwało jej się głównie od innych kobiet. Prokop zasugerował, że może od tych, których nie stać na takie wydatki.
Dopóki media będą dopuszczały możliwość anonimowego komentowania, będzie ta fala hejtu - ocenia w telewizji. Dowiedziałam się, że mam zrobione zęby, że wszystko mam zrobione. Ale nie wszyscy krytykowali. Dla jednych mój przykład będzie mobilizacją, że można po odchowaniu dzieci zająć się sobą, a dla innych będzie to absolutnie obrzydliwe. Ja mogę sobie na więcej pozwolić, bo ciężko pracuje od 19. roku życia. Nikomu nic nie zabieram. Każdy może mieć swoją metamorfozę. Metamorfoza jest w głowie. Kobieta musi poczuć, że jeszcze w tym wieku jest nadal jest atrakcyjna. Nasze społeczeństwo nie lubi ludzi dojrzałych. Ani uśmiechniętych.
_
_
__