Johnny Depp jest wielkim miłośnikiem zwierząt. Aktor utrzymuje dwa schroniska dla bezdomnych psów i sam często przygarnia porzucone zwierzaki. Od lat ma dwójkę ukochanych pupili o imionach Boo oraz Pistol. Depp niemal zawsze zabiera je ze sobą, gdy podróżuje po świecie.
Niedawno przyleciał do Australii prywatnym samolotem. Na pokładzie znajdowały się też jego dwa psy. Depp nie zamierzał "użerać się z przepisami celnymi" i nie oddał zwierzaków do kwarantanny. Sprawa wyszła jednak na jaw, gdy w australijskich mediach pojawiły się jego zdjęcia z psami. Zostały natychmiast zarekwirowane. Obecnie grozi im nawet... uśpienie, gdyż nie znajdowały się 10 dni pod obserwacją weterynarzy.
Depp został oskarżony o nielegalny przewóz żywych zwierząt. Aktor na pewno zapłaci ogromną grzywnę w wysokości nawet 340 tysięcy dolarów! To jednak nie wszystko. Grozi mu też wyrok więzienia... W Australii, która bardzo chroni swoją wyjątkową przyrodę, funkcjonują niezwykle restrykcyjne przepisy dotyczące wywożenia i wwożenia zwierząt. Za złamanie zasady kwarantanny grozi nawet do 10 lat więzienia...