Nicole Richie pojawiła się na przyjęciu urodzinowym swojego menadżera zupełnie odmieniona. Gwiazdka, która zaledwie dwa tygodnie temu urodziła dziecko, powróciła do dawnej, szczupłej figury. Jednak Nicole wyglądała niepokojąco blado. Zmęczoną twarz Richie szpeciły głębokie sińce pod oczami i poszarzała cera.
Zanim narzeczona Joela Maddena zaszła w ciążę, była wielokrotnie posądzana o anoreksję. Chuda niczym patyk gwiazda, w przypływie troski o zdrowie dziecka, zaczęła prowadzić zdrowy tryb życia i odpowiednio przytyła. W czasie ciąży wyglądała olśniewająco. Niestety, zaledwie parę dni po porodzie Nicole znów przeszła na drakońską dietę.
W przeszłości Richie miała problemy z narkotykami i alkoholem. Trafiła nawet do więzienia za prowadzenie w stanie nietrzeźwym. Nowonarodzona córeczka Harlow zupełnie odmieniła Nicole, która deklaruje, że chce być odpowiedzialną i dojrzałą matką. W udzielonym tuż po porodzie wywiadzie Richie wyznaje:
Nie widzę świata poza moją małą Harlow. Zawdzięczam jej moje nowe, lepsze życie. Teraz muszę się bardziej starać, aby stać się dla niej właściwym wzorem do naśladowania.
Czy wychudzona, wieczne głodna Richie będzie doskonałym wzorem dla swojej córki?