Po operacji nosa i związanej z nią transformacji z "kobiety wyzwolonej" w pierwszą damę polskiej telewizji, Agnieszce "F." Frykowskiej zamarzyły się kolejne przeróbki.
We wczorajszym wywiadzie w Antyradiu zapowiedziała, że w marcu zrobi sobie operację plastyczną piersi. Obecnie ma 75 C i wydaje się jej to boleśnie mało.
Na zabieg zaprosi pewnie (jak na poprzedni) fotografa Faktu, a potem będzie narzekać, że ludzie się z niej śmieją, a media za bardzo interesują jej życiem prywatnym.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.