Współczesna, "romantyczna" historia paryskiego Mostu Sztuk Pięknych trwa od kilku lat, gdy turyści zaczęli zawieszać na nim kłódki ze swoimi inicjałami symbolizujące ich uczucia i historię związków. Zawieszenie kłódki na moście i wrzucenie klucza do Sekwany stało się współczesną tradycją, która miała zapewnić zakochanym szczęście w miłości. Niestety, właśnie okazało się, że uczucia przegrały z prozą życia. Władze Paryża podjęły właśnie decyzję o usunięciu wszystkich kłódkek z "Mostu Zakochanych" i innych mostów w całym mieście.
Powód jest prosty: zawieszanych kłódek jest już prawie milion i ważą łącznie około 45 ton, co stanowi niebezpieczeństwo dla kruchej konstrukcji mostu. Dodatkowo władze miasta wyjaśniają, że wolałyby nieco inną tradycję upamiętniającą odwiedzających Paryż zakochanych. Ich zdaniem kłódki nie za bardzo pasują do miasta:
Tradycja zawieszania kłódek stworzyła dwa wielkie problemy: szkodę dla naszego dziedzictwa oraz zagrożenie dla bezpieczeństwa odwiedzających - skomentował mer Paryża, Bruno Julliard.
Już w ubiegłym roku część XIX-wiecznego Mostu Sztuk Pięknych zawaliła się pod ciężarem "ozdób". Żeby zapobiec podobnym problemom w przyszłości, władze Paryża zdemontują także kratownice, na których zawieszano kłódki. W ich miejsce pojawią się przezroczyste panele.