W czasach, gdy chirurgiczne poprawianie urody jest na porządku dziennym, a coraz więcej gwiazd zaczyna przypominać nawzajem swoje klony, naturalne piękno staje się rzadkością. Jedną z nielicznych aktorek, która zapewnia, że nigdy nie zdecydowała się na poprawianie urody w gabinecie chirurga jest 48-letnia Salma Hayek. Przypomnijmy: "Nigdy nic nie robiłam ze swoją twarzą"
Wczoraj Salma pojawiła się na rozdaniu nagród Spike TV's Guys' Choice, gdzie zadbała o to, by skupić na sobie uwagę fotoreporterów. Na galę przyszła w krótkiej, rozkloszowanej czarnej sukience, która miała głęboki dekolt podkreślający jej biust. Hayek dobrała do niej długi, srebrny naszyjnik opadający między piersiami.
Podoba Wam się?
Zobacz też: "Faceci mówią do moich piersi!"