Polityczna aktywność Pawła Kukiza wciąż wzbudza sporo kontrowersji. Tzw. "mainstreamowi" dziennikarze prześcigają się w analizowaniu zachowań wyborczych Polaków, którzy zdecydowali dać żółtą kartkę elitom politycznym i zagłosowali na kontrowersyjnego, ale nie skompromitowanego muzyka. Porażkę Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich Tomasz Lis przypisuje nie fatalnej kampanii, głośnym wpadkom i lekceważeniu przeciwników, ale... "internetowemu hejtowi". Zobacz: Lis: "Komorowski przegrał przez FALĘ INTERNETOWEGO HEJTU! To zmasowana operacja zniesławienia"
W opublikowanym kilka dni temu sondażu preferencji politycznych Polaków nieistniejąca jeszcze partia Kukiza zajęła pierwsze miejsce, wyprzedzając nieznacznie Prawo i Sprawiedliwość oraz Platformę Obywatelską. Bożena Dykiel, która była wczoraj "gościem dnia" w programie Świat się kręci, stwierdziła, że jego przyszłość w polityce zależy od tego, jakimi ludźmi będzie się otaczał:
Z dobrymi doradcami ma szansę zostać premierem - mówiła. Ja uważam, że w Polsce wszystko jest możliwe, co pokazały te wybory. Po prostu ludzie zaczęli mówić, chcą dojść do głosu i to jest bardzo ważne. A Paweł Kukiz rozmawiał z ludźmi.
Chwaliła też Ryszarda Petru:
Mnie się ten program bardzo podobał. Przeczytałam dwa wywiady z panem Ryszardem Petru. W wielu wypadkach zgadzam się z jego tokiem myślenia, z jego chęciami zmian. Te chęci zmian o tyle mi się podobają, że zmiany mają być małymi krokami, że to nie jest skok na kasę, bo PO zostawiła wiele długów. To jest chęć, żeby rozmawiać z ludźmi i małymi kroczkami wyjść z tego dołku, w który ostatnio wpadliśmy. Petru jest finansistą, zna się na pieniądzach.
Przypomnijmy, że przed wyborami prezydenckimi ostro krytykowała Platformę Obywatelską: Dykiel o Komorowskim w TVP: "Prezydent ze swoją formacją GRABI NAS, POLAKÓW!"