Sprawa imienia nadanego pierwszej córce Kim Kardashian i Kanye Westa wzbudzała ogromne zainteresowanie, zanim jeszcze dziewczynka przyszła na świat. Ostatecznie stanęło na North, które w zestawieniu z nazwiskiem jej sławnego taty dało dość oryginalną kombinację, znaczącą dosłownie "północny-zachód".
Temat powraca wraz z kolejnym poczęciem, anonsowanym odpowiednio w rodzinnym reality show, nieco przyćmionym przez korektę płci ojczyma Kim, do niedawna Bruce'a, obecnie Caitlyn Jenner. Jak donoszą osoby z otoczenia pary, celebryci już rozmyślają nad tym, jak nazwać drugie dziecko.
Nie będzie kolejnego "geograficznego" imienia. Wszyscy zastanawiają się, czy kolejne dziecko nazywać się będzie South, East czy Easton, ale nie ma szans, żeby ponownie poszli tą drogą - zapewnia informator. Być może zdecydują się na coś związanego z porami roku, coś symbolicznego. Kim urodzi w grudniu, zatem na poważnie rozważają imię Winter.
Ciekawe, czy poród, podobnie jak za pierwszym razem, zostanie pokazany w telewizji. Trzymamy kciuki.