Rozpoczęta w poniedziałek kampania Fundacji Mamy i Taty pt. _**Nie odkładaj macierzyństwa na potem**_ wzbudziła u nas ogromne kontrowersje. Wiele kobiet poczuło, że nie dość, że maja ciężkie życie i pracę, to jeszcze ktoś każe im czuć się winnymi tego, że nie stać ich na założenie rodziny. Przypomnijmy: "Zdążyłam zrobić karierę, kupić dom, ale nie zdążyłam zostać mamą!"
W gorącą dyskusję, która rozpętała się w polskim Internecie, świetnie wpisuje się wywiad, którego udzieliła właśnie Kim Basinger.
61-letnia aktorka mówi, że ceni kobiety, które umieją świadomie wybrać między karierą zawodową a macierzyństwem.
Zawsze podziwiałam pracujące kobiety - a mam ich kilka w swoim otoczeniu - które świadomie zdecydowały się nie mieć dzieci. Wiedziały, że albo nie poradzą sobie z pogodzeniem tych ról, albo nie miały instynktu macierzyńskiego, albo po prostu wiedziały, że posiadanie dzieci nie jest dla nich - mówi Basinger w wywiadzie dla The Daily Beast. Seks rządzi współczesnym światem. Gdyby tylko kobiety zdały sobie z tego sprawę, gdyby wiedziały, jaką mają władzę i odmówiły rodzenia dzieci, to rządziłyby światem.