_
_
Monice Zamachowskiej niewiele pozostało prywatnych spraw, którymi jeszcze nie podzieliła się z szeroką publicznością. Opowiedziała nawet o porannym seksie ze Zbyszkiem Zamachowskim i o tym, że wierzy w voodoo.
Teraz, w wywiadzie dla tygodnika brytyjskiej polonii Goniec Polski ujawniła szczegóły choroby swojego syna, Tomasza Malcolma.
Mój syn miał właśnie cztery lata, gdy pomaszerował pierwszy raz do szkoły. I chwała Bogu, bo tam błyskawicznie, w ciągu trzech tygodni, zdiagnozowano mu Zespół Aspergera. Można było zacząć terapię - wspomina prezenterka. To było moje pierwsze dziecko. Myślałam, że wszystkie dzieci tak się zachowują. Dzięki tej diagnozie można było mojemu Tomkowi pomóc. Gdy wróciłam do Polski z dzieckiem ze zdiagnozowanym i leczonym Zespołem Aspergera, załatwienie papierów, potwierdzających tę chorobę mojego dziecka, zajęło sześć lat. Sześć lat!
Syn Moniki ma już 13 lat. Zespół Aspergera, na który cierpi, polega na nieumiejętności odczytywania emocji innych ludzi, co znacząco utrudnia nawiązywanie relacji.
Lekarze nie chcą podejmować takich decyzji, bo wiąże się to z dodatkowymi pieniędzmi dla szkoły na edukację dziecka - mówi Monika. Psychologowie w Polsce zajmują się wyłącznie wydawaniem „opinii”. W Anglii udało się w tej sprawie pokonać bariery biurokratyczne i finansowe.
_
_