Danuta Stenka tłumaczyła ostatnio w Grazii, że żadna praca w telewizji nie hańbi i gdyby mogła utrzymać się z aktorstwa, nie musiałaby brać udziału w najbardziej żenującym show sezonu. A właściwie wszystkich sezonów od czasu Gwiezdnego Cyrku. Zobacz: Stenka o "Celebrity Splash": "Bliscy mówili, że TO FATALNA DECYZJA i muszę się wycofać"
Wyznała także, że miała bardzo wiele obaw, związanych z programem, a bliskie jej osoby do ostatniej chwili radziły jej, żeby się wycofała.
Okazuje się, że po Celebrity Splash Stenka jeszcze bardziej się rozkręciła. Jak ogłasza w dzisiejszym Fakcie, czeka teraz na propozycję z Tańca z gwiazdami.
Sześć lat temu wraz ze Stefano Terrazzino wystąpiła gościnnie w programie i od tamtego czasu za nim tęskni. Wciąż kokietuje jednak producentów – najpierw z TVN, później z Polsatu - którzy marzą o udziale tak znanej osoby.
Miałam już swoją przygodę z "Tańcem z gwiazdami" i to było fantastyczne przeżycie. Na jubileusz programu zaproszono mnie jako gościa i miałam swój jeden taniec, w którym mój kierownik parkietu Stefano Terrazzino, wrzucił mnie w mnóstwo różnych stylów - wspomina aktorka. Mogłam się tym podelektować. Było to pieruńsko trudne zadanie, ale też fantastyczna przygoda! Ja bym bardzo chciała przez coś takiego przejść. Taki poligon od pierwszego do ostatniego odcinka, bo to jest do pozazdroszczenia. Nie zazdroszczę natomiast ocen, stawania przed jury.
Stenka wyjaśnia, że gdyby producenci znowu chcieli zaproponować jej gościnny występ, na pewno by nie grymasiła.
Zastanawiałabym się, gdyby pojawiła się propozycja niekonkursowa - obiecuje w tabloidzie. Tamta była dla mnie genialna, bo byłam poza konkursem, a musiałam wykonać taką samą pracę, jak inni. I to było fantastyczne!
Przypomnijmy, że w kolejnej edycji pojawić ma się na pewno Sławomir Uniatowski, zaś o jedno miejsce dla "Słowianki" walczą Ola Ciupa i Cleo. Zobacz: Ciupa wygryzie Cleo z "Tańca z gwiazdami"?