_
_
Ekipa Rancza przygotowuje się właśnie do rozpoczęcia zdjęć do nowego sezonu, który tym razem już na pewno ma być ostatnim. Wszystkim zależy na tym, by pożegnać się z publicznością w jak najlepszym stylu. Tymczasem przed producentami piętrzą się trudności. Grający Kusego Paweł Królikowski kilka tygodni temu trafił do szpitala z podejrzeniem tętniaka mózgu. Jak ujawnia Super Express, podejrzenie lekarzy potwierdziło się. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, jednak aktor nie może pracować tak intensywnie jak dotąd.
W międzyczasie jego serialowa żona, Ilona Ostrowska ogłosiła, że ma już dosyć aktorstwa i marzy o studiach reżyserskich. Podczas negocjacji z producentami prosiła podobno, by ograniczyli jej wątek. Dostała więc tylko 6 dni zdjęciowych. To oczywiście wpłynie także na los Kusego w najnowszym sezonie. Królikowski na pewno nie zarobi tyle, na ile liczył. Jak donosi tabloid, wzbogaci się za to Cezary Żak.
Producenci serialu zdecydowali, że w tym przypadku powiększą rolę Żaka, który w sadze o Wilkowyjach wciela się w dwie postaci. Tym sposobem aktor będzie musiał pojawiać się często w pracy. Zaplanowano dla niego ponad 60 dni - potwierdza tabloid. A że za jeden dzień jego stawka wynosi 5 tysięcy złotych, to za 10. serię aktor otrzyma około 300 tys. zł. Królikowski z pewnością nie pogniewa się na kolegę z planu. Co prawda zarobi mniej pieniędzy, ale po ostatnich pobytach w szpitalu, będzie miał czas na to, by naładować akumulatory.
_
_