Prawie rok temu świat obiegła wiadomość o samobójczej śmierci Robina Williamsa, laureata Oscara, jednego z najbardziej lubianych aktorów świata. Mimo głębokiej depresji Williams do końca życia był aktywny zawodowo i jeszcze w ostatnich miesiącach kręcił kilka filmów jednocześnie. Teraz studia promują je wszystkie jako "ostatnie filmy". Ponoć jednak to właśnie Boulevard był faktycznie tym, który Williams kręcił na samym końcu.
Jak można przeczytać w recenzjach filmu, to jedna z najlepszych ról w dorobku Williamsa. Faktem jest, że nawet fragmenty, które zaprezentowano w zwiastunie robią spore wrażenie.
Bohaterem Boulevardu jest 60-letni wzorowy pracownik banku i przykładny mąż, który nagle zdaje sobie sprawę z tego, że żył w kłamstwie. Pewnego dnia, kiedy do jego samochodu wsiada młody nieznajomy, bankier postanawia po raz pierwszy zrobić to, czego przez lata domagał się od niego wewnętrzny głos...
Reżyserem jest Dito Montiel (Wszyscy twoi święci), a obok Robina występują Kathy Baker i Bob Odenkirk (Better Call Saul). Film był dotąd pokazywany tylko na Tribeca Film Festival, do kin w USA trafi dopiero 10 lipca. Na razie nie wiadomo, kiedy będziemy go mogli obejrzeć w Polsce.