Kim Kardashian podczas pierwszej ciąży sporo przytyła i musiała zrezygnować z seksownych kreacji. Częściej nosiła obszerne sukienki zakrywające ciało, a nie swoje ulubione kuse topy. Dlatego teraz, gdy spodziewa się drugiego dziecka stara się, jak najdłużej wyglądać seksownie. A to oznacza, że nie nosi biustonosza i zakłada bluzki z bardzo głębokim dekoltem.
W niedzielę Kim pojawiła się na lotnisku LAX w cielistym topie, który mocno eksponował jej piersi. Zakładamy, że zastosowała "rodzinny sekret", o którym mówiła jej nastoletnia siostra. Zobacz: Siostra Kim: "Sporo taśmy klejącej podtrzymuje moje cycki" Na wszelki wypadek, gdyby ktoś nie zwrócił uwagi na jej biust, tego samego dnia w wywiadzie dla telewizji E! Kim wyznała:
_Piersi już mi się powiększyły. Kanye jest zachwycony._
**_
_**