Beyonce ma na koncie już jedną poważną rolę aktorską - zagrała w komedii Austin Powers i złoty członek oraz w muzycznym widowisku Dreamgirls. Ponoć od tego czasu intensywnie poszukiwała scenariusza, który "odpowiadałby jej osobowości" i ukazała ją, jako silną kobietę. Jak podają amerykańskie media, wokalistka prowadzi teraz rozmowy z Disneyem i Marvelem odnośnie występu w Avengers: Infinity War. Rozmowy dotyczą nie byle jakiej roli, chodzi o postać superbohaterki. Produkcja szykowana jest na 2018 rok, kiedy do kin trafi część pierwsza. Rok później zobaczymy część drugą.
Szefowie z Disneya są ponoć podekscytowani, że uda się pozyskać do obsady taką gwiazdę - w filmie jest miejsce dla wielu wyrazistych postaci. Beyonce byłaby następną superbohaterką obok Scarlett Johansson i Elizabeth Olsen. Żona Jay-Z od dawna marzyła, żeby zagrać Wonder Woman. Pojawiła się nawet na castingu i prowadziła rozmowy z wytwórnią. Ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Fanom komiksów Marvela pomysł obsadzenia jej w nowym filmie nie przypadł jednak do gustu. Powstało już kilka memów i prześmiewczych wizualizacji postaci, w którą wcielić miałaby się Beynonce. Większość uważa, że byłaby doskonałą She-Hulk.
Rzeczywiście, na jej słynnym zdjęciu z koncertu widać podobieństwo.