Niedawno pisaliśmy o kulturalnej rozmowie, która odbyła się za kulisami zabrzańskiego Teatru Nowego. Arkadiusz Nader czekał tam na kolegę, gdy pojawiła się Magdalena Waligórska z chłopakiem, Mateuszem Lisieckim. Według relacji poszkodowanego aktorka razem z partnerem rzucili się na niego i raz nawet otrzymał cios w twarz. Zobacz: Aktorzy "Rancza" POBILI SIĘ. "W Teatrze Nowym doszło do awantury"
Jak do tej pory nieznany był powód napaści, ani dlaczego Waligórska zwróciła się do Nadera w dość wulgarny sposób. Okazuje się, że para aktorów grająca małżeństwo w serialu Ranczo ma za sobą dość burzliwą przeszłość. W najnowszym wywiadzie dla Faktu pobity gwiazdor przyznał, że 3 lata temu Waligórski oskarżyła go o molestowanie seksualne.
To jest kobieta, która 3 lata temu oskarżyła mnie i moich kolegów z kabaretu "Smak Mamrota" o molestowanie seksualne – powiedział Nader. Nic jej z tego wtedy nie wyszło, więc się mści. Najwidoczniej uznała, że jest dobry moment, żeby kontynuować te napaści. Nie zostawię tego, ale niestety spodziewam się długotrwałego procesu.
_
_