Po zamachu na redakcję Charlie Hebdo w Paryżu na początku tego roku francuskie służby wywiadowcze wzmogły działania mające zapobiec kolejnym atakom. Przywódcy Państwa Islamskiego stale nawołują do mordowania "niewiernych" i, niestety, wszystko wskazuje na to, że kolejni muzułmanie w krajach Europy Zachodniej na te wezwania odpowiadają.
Dziś rano na południu Francji, w mieście Saint-Quentin-Fallavier niedaleko Grenoble, doszło do ataku terrorystycznego, w wyniku którego zginęła co najmniej jedna osoba, a wiele zostało rannych. Zamachowiec wszedł do zakładów gazowych i zdetonował ładunek wybuchowy, a także zamordował jednego z pracowników, obcinając mu głowę. Koło ciała ofiary znaleziono flagę Państwa Islamskiego.
Jak informuje brytyjska telewizja Sky News, śledczy podejrzewają, że za zamachem stać może dwóch mężczyzn. Jeden z nich został zatrzymany. Służby obawiają się, że atak może wywołać kolejne, "inspirowane" zamachy, podobnie jak po wydarzeniach w redakcji Charlie Hebdo. Przypomnijmy: Terroryści zabili 4 najsławniejszych francuskich rysowników! SZUKALI ICH PO NAZWISKACH...