Daniel Olbrychski półtora tygodnia temu został przyłapany pijany za kierownicą auta. Miał 0,9 promila w wydychanym powietrzu. Sprawa wydała się przypadkiem, podczas rutynowej kontroli. Policjanci chcieli tylko sprawdzić, czy ma zapięte pasy. Okazało się jednak, że od aktora czuć alkohol. Jak wyjaśnił Olbrychski, po tym, jak poprzedniego wieczoru wypił za dużo "wina do kolacji", wybierał się właśnie do stajni, żeby pojeździć konno. Na szczęście tym razem do niej nie dotarł.
Aktor złożył publiczne przeprosiny na antenie Dzień Dobry TVN. Pomagała mu żona, Krystyna Dęmska, która żaliła się, że sławni i bogaci ludzie tacy jak oni są traktowani znacznie gorzej niż reszta obywateli. Mimo wysiłków prowadzących, którzy życzliwie próbowali odwieść ją od brnięcia w ten temat, oświadczyła, że to niesprawiedliwe, że znani ludzie są tak prześladowani przez prawo, że nie mogą nawet spokojnie jeździć po pijaku. Tłumaczyła też męża, że nie jest pijakiem, bo przecież zawsze rozcieńcza alkohol. Nie wyjaśniła, ile litrów takiego "soku pomarańczowego" pije do kolacji.
Jak donosi Super Express, producenci serialu Klan, w którym Olbrychski wciela się w Arkadiusza Nowika, nie podzielają jej opinii. Zdecydowali się zakończyć współpracę z aktorem.
W imieniu panów Wojciecha Niżyńskiego i Pawła Karpińskiego, producentów serialu "Klan", informuję, że postać Arkadiusza Nowika, w którego wciela się Daniel Olbrychski, nie jest obecna w scenariuszach odcinków, powstałych przed przerwą wakacyjną, a które trafią na antenę Jedynki we wrześniu - informuje rzecznik prasowy serialu, Anna Wiejowska.
Ekipa Klanu nabrała już wprawy w rozwiązywaniu kontraktów z aktorami, mającymi problem z alkoholem. Półtora roku temu rozstali się z tego powodu z Agnieszką Kotulanką.
Są już w tej kwestii doświadczeni - potwierdza tabloid. Zazwyczaj główni aktorzy dostają ultimatum i muszą się podporządkować. Dla opornych elastyczni scenarzyści przygotowują natomiast usunięcie ról. Najważniejsze, by widz nie miał negatywnych odczuć, oglądając danego aktora na ekranie.
Jak zapewnia pracownik produkcji, z Olbrychskim nie będzie żadnych problemów.
To rola z zasadzie epizodyczna - wyjaśnia informator tabloidu. Trzeci, czwarty plan. Nie będzie więc problemu, żeby zakończyć ten wątek.
Zobaczcie jego "najlepsze momenty":