Dziewczyny ze Spice Girls skróciły swoją światową trasę koncertową, która miała być ich wielkim powrotem na scenę muzyczną. Mel C oznajmiła koleżankom, że ma szczerze dość bycia Spice. Za oficjalny powód odejścia z zespołu podała jednak "rodzinne i osobiste zobowiązania".
Źródło bliskie "dziewczynom" ujawnia: Geri i Victoria kochają popularność, którą przyniosła im trasa po Wielkiej Brytanii i Północnej Ameryce. Bycie na scenie i występowanie sprawiało też przyjemność Mel B. Także Emma, której trudno było pogodzić śpiewanie z zajmowaniem się małym synkiem, była gotowa kontynuować trasę.
Mel C jednak od początku chciała, aby ponowne zjednoczenie się Spice Girls było tylko krótką przygodą. Teraz piosenkarka chce wrócić do realizacji swoich solowych planów.
Zespół oznajmił, że zakończy trasę w Toronto, 26 lutego, a zaplanowane wcześnie występy w Pekinie, Sydney, Cape Town i Buenos Aires zostaną odwołane. I tak w niektórych miastach zainteresowanie koncertami grupy było znikome. Mówi się, że ogromna machina promocyjna i reklamowa wielkiego show Spice Girls nijak się ma do tego, co można zobaczyć i usłyszeć na scenie.