Kim Kardashian została oskarżona przez jeden z amerykańskich tabloidów o to, że poddaje się zabiegom kosmetycznym, które szkodzą jej nienarodzonemu dziecku. Celebrytka natychmiast zamieściła na swoim Instagramie wpis, w którym zapewniła, że nie wstrzykuje sobie botoksu ani wypełniaczy. Ponoć nawet widać to po jej zmienionej "twarzy w ciąży".
Nie wierzcie tabloidom. Mam twarz w ciąży. Wyglądam wtedy inaczej. Nie używam wypełniaczy i botoksu. Trzeba być naprawdę chorym, aby narażać swoje dziecko. Nigdy bym tego nie zrobiła – napisała Kim.
Jako dowód, że ma teraz naturalną twarz Kim zamieściła kilka fotek. Widzicie jakąś różnicę?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.