Po tragicznym wypadku, w wyniku którego córka Whitney Houston, Bobbi Kristina Brown, prawie się utopiła, dziewczyna przebywała w stanie śpiączki farmakologicznej. Po długim czasie można ją było odłączyć od części aparatury podtrzymującej życie. Niestety, uszkodzenie mózgu spowodowało, że jest całkowicie zależna od otoczenia i wymaga 24-godzinnej opieki.
Rodzina, która zarządzała do tej pory uporczywą reanimację i podtrzymywanie życia, przeniosła ją w końcu do hospicjum, żeby mogła "umrzeć w spokoju". Babcia Bobby i matka Whitney, Cissy Houston, uważa, że od miesięcy podtrzymuje się jedynie cierpienie jej wnuczki. Z kolei głęboko wierząca rodzina ojca-narkomana Bobby'ego Browna wciąż czeka na ozdrowienie dziewczyny.
Po tym, jak rodzina Brownów zorganizowała reality show, jeden z kuzynów Bobbi wpadł na inny pomysł, by zarobić na tragedii. Jak donoszą media, zrobił Bobbi "zdjęcie na łożu śmierci", które próbował sprzedać za 100 tysięcy dolarów. Żadna z gazet nie przyjęła jego propozycji. Zobacz: Kuzyn próbował sprzedać zdjęcia umierającej Bobbi Kristiny!
O sprawie poinformowano rodzinę. Leolah Brown, ciotka Bobbi, która wciąż wierzy w cud ozdrowienia i nie pozwalała na odłączenie jej od sprzętu medycznego, wpadła w szał. Zaczęła straszyć publicznie autora zdjęć. Na Facebooku zagroziła, że ujawni, o kogo chodzi:
Wiesz, co ci powiem! Zrobiłeś to zdjęcie myśląc, że je sprzedasz i dostaniesz za nie pieniądze... i to wszystko! zgadnij, co!????!!!! Jeżeli nikt tego nie zrobi, to ja się tym zajmę i ujawnię CIĘ!!!! Zaufaj mi! Podpalę te wszystkie media i ujawnię, kto ci za to ZAPŁACIŁ! Upewnię się, że każdy, kto pojawił się w pobliżu Bobbi Kriss - włączając w to mnie - przejdzie testy wykrywaczem kłamstw! (...) Nie uda ci się wykpić się z tego! Nie zrobisz mojej siostrzenicy tego, co zrobiłeś Whitney! Wszyscy wiedzą, KIM JESTEŚ! Nikt nie jest głupi! I nie ważne, jak długo będziesz mieć ten brzydki uśmiech na twojej brzydkiej i złej twarzy, próbując przekonać wszystkich, by myśleli, że twoje ręce są czyste...