Zanim Bruce Jenner dokonał swojego transseksualnego coming-out'u był znanym amerykańskim sportowcem. Z czasem jednak przyćmił go blask przedsiębiorczej żony, Kirs Jenner, która promowała po kolei swoje córki. Zaczęła od Kim Kardashian, która dzięki filmowi porno rozsławiła ich nazwisko na całym świecie.
Choć Bruce nigdy nie był głównym bohaterem rodzinnego reality show, najwyraźniej wiele się z niego nauczył. Kiedy rozstał się z żoną i ogłosił mediom, że zamierza zostać kobietą, natychmiast dostał własny program w telewizji.
Udana operacja korekty płci i głośny debiut na okładce Vanity Fair to dopiero początek. Celebrytka ogłosiła, że w telewizji pojawi się kolejny poświęcony jej program, I Am Cait. Dzisiaj stacja E! Entertainment pokazała jego pierwszą zapowiedź.
Caitlyn ogłosiła też, że chce zarabiać jako "mówczyni motywacyjna". Zapewnia, że zależy jej na kontakcie z młodymi ludźmi, który cierpią z powodu życia w ciele o innej płci niż ich umysł. Caitlyn postanowiła, że będzie ich "mentorką". W reality show chce pokazywać, jak pomaga młodym transseksualistom.
Na zwiastunie I Am Cait wystąpiła także jej 88-letnia matka, Esther Jenner. Do niedawna jeszcze utrzymywała, że wciąż będzie nazywać swoje dziecko "Bruce" (zobacz: Mama macochy Kim: "Wciąż będę nazywać go "Bruce"!"). Teraz jej podejście się zmieniło:
Początkowo czułam, że straciłam syna. Potem jednak pomyślałam: "Wiesz co? Właśnie go odzyskałaś!" - powiedziała w wywiadzie.
Myślicie, że Caitlyn wyprzedzi swoją rodzinę w rankingach popularności? Wygląda na to, że ma spore szanse.