Niedawno pisaliśmy, że Paris Hilton preferuje towarzystwo swoich atrakcyjnych koleżanek od imprezowania z chłopakami. Gwiazda nie ma zamiaru ponownie popełniać tego samego błędu i wiązać się z nieodpowiedzialnym facetem, którego i tak wcześniej czy później poderwie Lindsay Lohan.
W wywiadzie dla magazynu Parade aktorka potwierdziła, że zagra w ukazującym środowisko lesbijek serialu The L Word. W dalszej części artykułu czytamy, że Paris doskonale radzi sobie ze sławą i umie unikać wścibskich paparazzi. "Dziedziczka" przyznaje także, że nieudane związki nauczyły ją ostrożnie dobierać towarzystwo. Obecnie przebywa jedynie w otoczeniu najbardziej zaufanych przyjaciółek. Paris uważa, że umie ocenić charakter innych i zawsze wie, komu można zaufać. Na pytanie czy lepiej być bogatą czy sławną Hilton odpowiada:
Myślę, że lepiej być bogatym. Sława to brzemię z którym nie każdy umie sobie poradzić. Jeśli masz pieniądze, możesz mieć, co tylko zechcesz. Anonimowość zapewnia komfort i bezpieczeństwo. Oczywiście fortuna to nie wszystko. Ja mogłabym być szczęsliwa nawet jako osoba z ubogiej rodziny. Pieniądze nie są celem mojego życia.
Z dalszej części wywiadu dowiadujemy się, że Hilton uwielbia grać w hokeja na lodzie oraz relaksuje się łowiąc ryby. Jednak nigdy ich nie zjada, tylko całe i zdrowe wrzuca z powrotem do wody.
Ciekawe, czy również te pytania Paris Hilton sama przygotowała dziennikarzom.