W ciągu kilku ostatnich dni w woj. śląskim doszło do aż 250 przypadków zatrucia dopalaczami. Dwie osoby nadal przebywają w szpitalu, w stanie krytycznym. W wyniku śledztwa policji udało się zatrzymać trzy osoby, które zajmowały się dystrybucją i handlem trucizną o nazwie "Mocarz". Dodatkowo zdołali zarekwirować ponad 2 tysiące porcji szkodliwej substancji.
W sprawie ofiar nielegalnych i nie sprawdzonych dopalaczy wypowiedział się Krystian Legierski. Były radny warszawski, który w trakcie wyborów zadeklarował, że zagłosuje na Andrzeja Dudę, zamieścił na Facebooku długi wpis, w którym atakuje rząd za wprowadzenie bezsensownego prawa.
Jestem w szoku, że w całej dyskusji o dopalaczach wydaje się być pomijany najbardziej oczywisty fakt, że to właśnie państwo polskie przez wprowadzanie kolejnych substancji na listę zakazanych przyczynia się do stwarzania zagrożenia życia, zdrowia, a nawet śmierci młodych Polek i Polaków - pisze Legierski.
Przecież gdyby posiadanie marihuany, kokainy, amfetaminy i tabletek ekstazy było legalne, a z efektami działań spożycia tych substancji służba zdrowia potrafi sobie radzić tak jak z efektami zbyt dużego upojenia alkoholowego, to nikt by nie sięgał po legalne dopalacze i nie byłoby ofiar nowych, nikomu nieznanych substancji wprowadzanych na rynek... Ludzie kupują dopalacze i całe to świństwo tylko dlatego, żeby uniknąć karnej odpowiedzialności za posiadanie zakazanych substancji i za każdym razem kiedy pojawia się nowa lista substancji zakazanych, pojawiają się natychmiast nowe substancje, które tą listą nie są objęte, a razem z nimi nowe ofiary.
Czy naprawdę wszystkim, łącznie z panią premier, rozum odebrało i nikt tego nie widzi? - dodaje. Czy naprawdę przy takich okazjach nie stać nas na uczciwą debatę o polityce antynarkotykowej i przyznanie, że prawo karne nie jest właściwym sposobem walki z narkotykami? Czy za każdym razem kiedy kolejni ludzie są zabijani przez nieznane substancje, wprowadzane na rynek w efekcie działań państwa polskiego, muszę słuchać pieprzenia pseudoznawców o upadku zasad moralnych?
Zgadzacie się, że zalegalizowanie posiadania narkotyków na własny użytek rozwiązałoby ten problem?