Od lat brytyjskie media piszą o wzrastającej przestępczości wśród Polaków zamieszkujących Wyspy Brytyjskie. Najgłośniejszą sprawą była okropna historia Magdaleny Łuczak i jej partnera Dariusza Krężołka, którzy zabili 4-letniego synka Magdaleny, Daniela Pelkę.
Brytyjskie media doniosły, że skazana na 30 lat pozbawienia wolności za "niezrozumiałe okrucieństwo" Łuczak zmarła w więzieniu dla kobiet w angielskim Foston. Zgon stwierdzono o 7:15 rano. Kobieta zdążyła odsiedzieć dopiero dwa lata z 30-letniego wyroku.
Sanitariusze przybyli na miejsce i stwierdzili zgon - przekazał mediom rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości. Zapowiedział też wszczęcie dochodzenia w tej sprawie.
Łuczak i Krężolek zostali uznani winnymi za spowodowanie śmierci Daniela w marcu 2012 roku. Bezpośrednią przyczyną zgonu były obrażenia głowy. Dziecko znaleziono w zamknięte w zimnym pokoju bez klamek od wewnątrz, leżące na brudnym materacu. Na drzwiach widoczne były ślady małych dłoni, co sugerowało, że dziecko próbowało się wydostać.
W trakcie dochodzenia wyszło na jaw, że matka i ojczym całymi miesiącami znęcali się nad dzieckiem. Głodzili je, przemocą zmuszali do jedzenia soli (!), a także... podtapiali.
Ojczym małego Daniela był wielokrotnie aresztowany na terenie Wielkiej Brytanii, między innymi za jazdę po pijaku, napaść i kradzież. Zanim doszło do tragedii, policja dowiedziała się, że coś złego dzieje się w domu dziecka. 14 miesięcy wcześniej odnotowano, że chłopiec miał złamaną rękę.
Przyczyny zgonu matki nie są jeszcze znane.