Po kontrowersyjnych Małych gigantach TVN postanowił zaproponować widzom kolejny program w udziałem dzieci. Tym razem na scenie będą im towarzyszyć ambitni rodzice lub dalsi krewni, marzący o karierze w show biznesie. W show mają wystąpić nawet 4-latki...
Kłopoty zaczęły się jednak przy kompletowaniu składu jury. Castingi do programu Aplauz aplauz zaczną się lada chwila, a nie ma ich kto oceniać. Producentom odmówiły już Maryla Rodowicz i Ewa Farna, oficjalnie z powodu braku czasu.
Stacja zwróciła się więc do Anny Muchy, jednak ona także nie chce mieć nic wspólnego z programem, wykorzystującym emocje tak małych dzieci. Nawet za duże pieniądze.
Ania dostała propozycję zostania jurorką w show "Aplauz aplauz", stacja zaoferowała jej aż 400 tysięcy złotych - potwierdza w rozmowie z Super Expressem pracownik TVN. Ale Ania odmówiła, a swoją decyzję tłumaczyła tym, że to będzie zbyt czasochłonne i nie będzie miała czasu dla własnych pociech. Wystarczy jej teatr i serial. Żadne pieniądze nie zastąpią jej chwil z własnymi dziećmi. Ania chce, by jej dzieci miały szczęśliwe dzieciństwo.
Innym dzieciom życzymy takiego samego. Z dala od telewizji.