Okazuje się, że Eva Mendes, która dwa tygodnie temu trafiła do kliniki odwykowej Cirque Lodge Treatment Center, w której leczą się ostatnio wszystkie gwiazdy z problemami, walczy z uzależnieniem od lekarstw przepisywanych na receptę. Kilka razy straciła przytomność. To spowodowało, że Eva musiała poszukać profesjonalnej pomocy.
Znajomy Mendes twierdzi, że aktorka miała też problem z piciem w samotności, a teraz usilnie stara się pozbierać swoje życie i wrócić do normalności.
Tego, z czym walczy Eva nie można przyrównać do sytuacji Lindsay Lohan czy Britney Spears. To świetna i utalentowana kobieta, która wie, że ma problem i chce go rozwiązać - dodaje źródło.
Ciekawe, co na to "świetne i uzdolnione" Lindsay i Britney?