Weronika Rosati w opublikowanym dwa dni temu wywiadzie dla Vivy potwierdziła nasze informacje o rozstaniu z Piotrem Adamczykiem. Ogólnikowo dała do zrozumienia, że poróżniły ich wizje dotyczące przyszłości. Zasugerowała też, że problemem mogła być dzieląca ich 12-letnia różnica wieku.
Uważam się za młodą dziewczynę, która cały czas jest jeszcze na drodze walki o to, żeby sobie fajnie życie poukładać. Pod każdym względem - wyznała.
Podobno 43-letni aktor marzy o dziecku, ale Weronika woli na razie skupić się na karierze. Okazało się, że po prostu chcą z Piotrem różnych rzeczy.
Adamczyk uważa jednak, że mogli się jakoś dogadać. Jak ujawnia w Fakcie jego znajomy, ma do Weroniki duży żal. To nic nowego. Adamczyk ma bowiem opinię humorzastego, zwłaszcza w relacjach z byłymi ukochanymi.
Nawet przyjaciół unika. Poza tym uważa, że oddał Weronice swoje serce, troskliwie się nią opiekował po wypadku, a ona go porzuciła - ujawnia informator tabloidu. A to, jego zdaniem, jest gorsze niż zdrada.
I tak wyszło chyba lepiej niż z wypromowaną przez niego utrzymanką "Kate Rozz" czy Magdą Gessler. Magda wiele lat temu pomogła młodemu kochankowi wystartować w show biznesie. On jednak szybko zaczął się jej wstydzić. To jest dopiero "gorsze niż zdrada".
Przypomnijmy: Dlaczego Adamczyk WSTYDZI SIĘ ROMANSU z Gessler? :)