Anna Wendzikowska szybko pozbyła się obaw co do pokazywania swojej prywatności. Jeszcze trzy dni temu (!) narzekała na Instagramie, że na wakacjach na Sardynii i Korsyce nie może czuć się swobodnie, bo wszędzie "chodzą za nią ludzie, którzy robią jej zdjęcia". Wkrótce potem sama pokazała rodzinę na okładce Gali. Wszystko w ramach dbania o prywatność.
Wygląda na to, że najmniej wygadana celebrytka TVN-u już w zupełności pozbyła się obaw i ze szczegółami relacjonuje swoje wakacje. Codziennie na jej konto na Instagramie trafia po kilka zdjęć z rodzinnego wypoczynku.
Przypomnijmy jeszcze jej niedawne zapewnienia: Wendzikowska o córce: "Nie chcę pokazywać jej twarzy"