Edyta Górniak zaskoczyła wszystkich swoim wyznaniem na opolskiej scenie, skierowanym do matki, z którą od lat nie utrzymuje kontaktów. Całuję cię, mamo - powiedziała i na tym się nie skończyło. Następny dzień spędziła z mamą, spacerując po Opolu.
Dzieciństwo, które tam spędziła, trudno zaliczyć do szczęśliwych. Nie dogadywała się z ojczymem, miała też żal do matki o to, że faworyzuje córkę z nowego związku. Nie mówiąc już o głośnej sprawie szantażu, o który obwiniała matkę.
Przyrodnia siostra artystki kilka lat temu przeprowadziła się do Londynu. Podobno to właśnie jej nieobecność umożliwiła Edycie odnowienie kontaktu z Grażyną Jasik.
Póki Małgorzata mieszkała w Polsce, Górniak nie mogła jej zapomnieć tego, że w dzieciństwie próbowała skłócić ją z matką, a potem oczerniała ją w wywiadach. Ma do siostry żal o to, że w trakcie rozwodu z Dariuszem K. zadeklarowała publicznie gotowość zeznawania na jego korzyść, przeciwko niej.
Matka nie traci jednak nadziei, że siostry w końcu się pogodzą.
Siostra Edyty jest w drugim miesiącu ciąży i mieszka z Anglii - ujawnia w rozmowie z Super Expressem znajomy rodziny. Mama Edyty chce, by cała rodzina żyła w zgodzie.
Może w końcu się uda. Górniak ma teraz na głowie większe zmartwienie: Dariusz K. pisze w areszcie książkę! O Edycie?