Agnieszka Kotulanka, odkąd półtora roku temu rozstała się z ekipą Klanu, nie utrzymuje kontaktu z rodziną ani przyjaciółmi. Jak ujawniają jej dawni znajomi, odrzuca jakąkolwiek chęć pomocy. Ostatnio długoletni kolega Kotulanki, Jacek Borkowski, wyznał w tabloidzie, że próbował się z nią skontaktować, ale aktorka nie wpuszcza nikogo do mieszkania.
Kiedy córka sprzedała własnego konia, żeby pomóc matce finansowo, okazało się, że Kotulanka wszystkie pieniądze wydała na alkohol. Widocznie już jej się skończyły, bo zaczęła wyprzedawać meble.
Odrzuca wszelką chęć pomocy. Mówiła, że pozbyła się części mebli, ale okazało się, że je sprzedała - ujawnia znajoma aktorki. Nie chciała ze mną rozmawiać i po kilku minutach kazała mi wyjść.
**_
_**