W zeszłym tygodniu macocha Kim Kardashian, Caitlyn Jenner, miała swój debiut w kobiecym wcieleniu podczas oficjalnej imprezy. Została zaproszona nie tylko jako uczestniczka uroczystej gali, ale była jej gwiazdą. Przy owacjach ze strony całej rodziny Kardashianów odebrała nagrodę im. Artura Ashe "za odwagę" promowania akceptacji wobec osób transpłciowych.
Choć Caitlyn - w odróżnieniu od byłej żony, córek i pasierbic - jest doceniana za klasyczny styl i smak w doborze stylizacji, wcale nie zamierza być "grzeczną dziewczynką". Niedawno widziano ją, gdy w towarzystwie transseksualnych przyjaciółek wybrała się do znanego w Hollywood klubu gejowskiego, The Abbey.
Caitlyn ubrała się imprezowo: założyła czarną obcisłą i wydekoltowaną mini ze skóry oraz szpilki. Świetnie się bawiła, gdy na barze tańczyli umięśnieni, roznegliżowani modele. W okolicy oczywiście kręcił się kamerzysta, który rejestrował wszystko jako materiał do reality show I Am Cait...