W czerwcu 2013 roku odbył się pospieszny ślub lubiącego show biznes pisarza Wojciecha Kuczoka i Agaty Passent, znanej z bycia córką Agnieszki Osieckiej. Jak wyznali w wywiadzie dla Vivy, pobrali się po zaledwie sześciu miesiącach znajomości, podczas których "właściwie żyli w łóżku". Niestety, okazało się to zbyt słabą podstawą dla udanego małżeństwa. Zaledwie siedem miesięcy po ślubie i promocji w mediach zdecydowali się na rozwód.
To była fascynacja od pierwszego wejrzenia - tłumaczył pisarz. Tempo piorunujące. Nie daliśmy sobie czasu na zastanawianie. Przez pół roku właściwie żyliśmy w łóżku. Nie było oświadczyn. Agata pierwsza podała pomysł, a ja natychmiast odpowiedziałem: "Jasne, kochamy się, więc się pobierzmy".
Kilka miesięcy później ogłosił, że już nie sypia z Agatą: Teraz trwa sprawa rozwodowa. Nieistotne kto złożył pozew. To małżeństwo przechodzi do historii, ponieważ nie byliśmy stworzeni do tego, by żyć ze sobą na co dzień.
Od początku sprawiali jednak wrażenie nie do końca pewnych tej decyzji. Po kolejnych odwołanych rozprawach rozwodowych postanowili dać sobie kolejną szansę. Tym razem sprawa jest poważniejsza, bo spodziewają się dziecka. Jak donosi tygodnik Życie na gorąco, przyjdzie ono na świat w grudniu, tuż przed Bożym Narodzeniem.
Postępowanie rozwodowe zostało wstrzymane - ogłosiła w sieci Passent. Różnica charakterów okazała się pikantną przyprawą do przepisu na udany związek. Żyjemy zgodnie i konwencjonalnie.
42-letnia felietonistka podobno dobrze znosi ciążę.