Zdaje się, że w trakcie ciąży Kim Kardashian najbardziej przejmuje się swoim wyglądem. Celebrytka, która ma ponoć urodzić chłopca, niemal w każdym wywiadzie podkreśla, że nie zrezygnuje z modnych ciuchów i "nadal chce czuć się seksowna". Faktycznie nie przejmuje się wyraźnie widocznym już brzuszkiem, ani 9 kilogramami, które przybyły jej w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Nadal nosi bardzo obcisłe sukienki i eksponuje biust.
W niedzielę Kim wybrała się na obiad z rodziną do restauracji w Hollywood. Miała na sobie dopasowaną, cielistą sukienkę, która mocno opinała jej wyraźny, ciążowy brzuszek. Zdjęcia szybko skrytykowały jej oddane fanki, które na Instagramie Kim wytknęły jej, że nosi wysokie obcasy w ciąży.
Do końca ciąży będę nosić szpilki. Nie mam zamiaru z niczego rezygnować - odpisała im celebrytka.
Naprawdę warto tak się męczyć? Oceńcie efekt: