Nicole Kidman ma zamiar sprowadzić do Australii swoje adoptowane razem z Tomem Cruisem dzieci.
Aktorka najwidoczniej poważnie rozważa nie tylko ślub w Sydney (Sekretny ślub Nicole Kidman)
, ale także powrót na stałę do swojej ojczyzny. Nicole kupiła niedawno rezydencję za 4 miliony dolarów i chciałaby by stała się ona domem także dla dwójki jej adoptowanych dzieci z małżeństwa z Tomem Cruisem, 11-letnim Conorem i 13-letnią Isabellą. Jak powiedział jeden z przyjaciół jej byłego męża:
Tom nie będzie szczęśliwy, kiedy się o tym dowie.
Szczęśliwy jest za to narzeczony Nicole, muzyk country Keith Urban, który w pełni popiera jej pomysł. Conor i Isabella uwielbiają go, ponieważ świetnie się czują w jego towarzystwie, a on zawsze stara się utrzymywać z nimi dobry kontakt – powiedział magazynowi Enquirer przyjaciel pary.
Nicole i Keith chcieliby by dzieci nie uległy deprawującemu stylowi życia w Hollywood i znalazły prawdziwe rodzinne ciepło właśnie w Australii. Warto też oszczędzić im scjentologicznego prania mózgu, na które są narażone przebywając ze swoim tatą. Przypomnijmy - Tom rozpoczął nawracanie całego świata na tę kontrowersyjną religię właśnie od swoich dzieci.