Anna Guzik stoczyła ciężką walkę o szczupłą sylwetkę. Pomógł jej w tym Taniec z gwiazdami i narzeczony, przy którym wciągnęła się w uprawianie sportów. Jak niedawno wyznała w Dzień Dobry TVN, odchudzała się przez dwa lata. Przez pięć kolejnych pilnowała, żeby znów nie przytyć.
Metamorfoza aktorki zainspirowała producentów programu Zdrowie na widelcu, którzy zaproponowali jej posadę prowadzącej. Program wzbudził protesty Katarzyny Bosackiej, która dopatrzyła się w nim daleko idących podobieństw do jej autorskiego programu Wiem, co jem i wiem, co kupuję emitowanego w konkurencyjnym TVN Style. Pozwała ekipę Zdrowia na widelcu do sądu, domagając się, by przed emisją programu pojawiała się plansza, informująca o toczącym się procesie o prawa autorskie.
W tej sytuacji Polsat Cafe postanowił zmienić formułę programu. W nowej odsłonie nie będzie już promował zdrowego odżywiania, tylko... wręcz przeciwnie - ma zachęcać do "popuszczania pasa".
Jak donosi Rewia, program Grzeszki na widelcu poprowadzi również Anna Guzik.
Ania i producenci mieli już dość tych dietetycznych przepisów, ograniczeń i ciągłego gadania o zdrowym trybie życia - wyjaśnia znajoma aktorki. Stąd taki pomysł na program.
Trudno uwierzyć, że awantura o prawa autorskie z Bosacką nie miała z tym nic wspólnego.