Anna Lewandowska od dwóch lat jest jedną z najbogatszych polskich żon. Grający obecnie z Bayernie Monachium napastnik zarabia 11 milionów euro rocznie, czyli prawie milion złotych miesięcznie. Do tego dochodzą jeszcze olbrzymie zyski z reklam i premie za zwycięstwa. Jak niedawno wycenił Super Express, Lewandowski w zeszłym roku zarobił... 107 milionów złotych!
To wystarcza, żeby zapewnić żonie wszelkie luksusy, o jakich zamarzy. Anna może się czuć znacznie bogatsza nawet od Sary Boruc i Mariny "maść na ból dupy" Łuczenko. Ostatnio tabloidy ujawniły, że piłkarz wynajął dla niej helikopter, żeby nie musiała tracić czasu na jazdę samochodem do sklepu.
W programie Kobiecym okiem Lewandowska wyznała, że lubi chwalić się mężem.
Czasem po prostu mam ochotę pokazać - kurczę, ale mam fajnego męża! - ujawniła. I dodaję też czasem zdjęcie z nim, mówiąc "tak, kocham tego faceta i to też on daje mi szczęście, tego powera!".
Tak, zauważyliśmy.