Piotr K., wypromowany przez telewizje śniadaniowe na "najmłodszego polskiego milionera" od wiosny tego roku powoli tracił swój status "gwiazdy". Okazało się, że ma poważne kłopoty z prawem i jest oskarżany o wiele oszustw. W połowie czerwca trafił do aresztu, z którego wyszedł już po czterech dniach. Wolność kupił sobie za jedyne 200 tysięcy złotych. Przypomnijmy: "20-letni milioner" już WYSZEDŁ Z ARESZTU! Za 200 tysięcy złotych!
Wolność najwyraźniej mu służy. Wczoraj bawił się w warszawskim klubie The View. Jak twierdzi nasz informator, milioner bawił się w towarzystwie innego młodego milionera, 22-letniego dziedzica olbrzymiej fortuny, wartej około 600 milionów złotych. Można więc powiedzieć, że impreza odbyła się w gronie "elity" finansowej. Sądząc po zdjęciach, musiała być naprawdę udana.