Trwa ładowanie...
Przejdź na

Chazjer dochodzi do siebie. "To mały krok w stosie codziennych katastrof"

348
Podziel się:

"Wylądowałem na księżycu. Dziękuję za wszystkie dobre słowa, myśli, modlitwy".

Chazjer dochodzi do siebie. "To mały krok w stosie codziennych katastrof"

16 lipca na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Szczytniki niedaleko Płońska doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął jedyny syn Filipa Chajzera, 10-letni Maksymilian. Na wieść o tragedii dziennikarz wrócił z podrózy po Stanach Zjednoczonych i od tamtej chwili zrezygnował z życia publicznego.

O stanie Filipa nie wypowiadał się także jego ojciec, Zygmunt Chajzer, który poinformował jedynie, że dziennikarz przyjmuje silne leki. Filip Chajzer sam przerwał teraz milczenie i na Facebooku pokazał zdjęcie z nocnej przejażdżki rowerem. Podziękował też wszystkim za wsparcie:

Wylądowałem dzisiaj wieczorem na księżycu... bo tak w moim stanie można nazwać zwykłe wyjście na rower. Taki mały krok w stosie codziennych upadków i katastrof... to był mój pierwszy mały/wielki cel. Po księżycu czas na planety. Dziękuję za wszystkie dobre słowa, myśli, modlitwy. Jest ich tak dużo i są tak wyjątkowe jak piękna i wyjątkowa jest ta noc. Ps. Pomyłka - dziękujemy!!! - napisał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(348)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Powodzenia p.Filipie!
Gość
10 lat temu
Biedny :-( nie wyobrażam sobie jak bardzo musi cierpieć
Gość
10 lat temu
Trzymaj się, Filip!!! Jesteśmy z Tobą!!!
Gość
10 lat temu
Powodzenia!
Gość
10 lat temu
Nie zapominajmy o mamie dla niej to jeszcze większa tragedia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (348)
gość
9 lat temu
STRASZNY CIOS OD ŻYCIA, ALE TRZEBA ZYĆ.
gość
10 lat temu
jemu wspolczujecie nad nim sie urzalacie .a co z byla jego zona nie dosc ze ja zostawil dla innej pprzezyla szok .to jeszcze stracila dziecko
gość
10 lat temu
strata dziecka jest straszny cel
ojciec
10 lat temu
szczere wyrazy współczucia. nie wyobrażam sobie takich chwil w stosunku do moich dzieci. Panie Filipie jedyne co pozostaje to pamiętać o maluszku i iść dla Niego do przodu..........
gość
10 lat temu
Bardzo, bardzo współczuję.
ggg
10 lat temu
trzeba wrócić do codzienności dla Maksymiliana dla pamięci o nim,to trudne ale...! Łączy was teraz niewidzialna nić i nic jej już nie przerwie.A Maks jest tuż tuż za rogiem po drugiej stronie i kiedyś z uśmiechem powita Was . A teraz pewnie chce żeby o Nim mówić tak po prostu bez łez tak jakby dalej był wśród was normalnym głosem ,bo takimi Was kocha i zna .Dajcie mu pięknie przejść na drugą stronę .To jest tak blisko choć dla was tak daleko
gość
10 lat temu
bardzo współczuję Panu
gość
10 lat temu
trzymaj sie dzielnie! dla obojga rodziców to ogromne cierpienie, innym członkom rodziny też nie jest łatwo. życzę wszystkim spokoju i szybkiego powrotu do jako-takiej równowagi
gość
10 lat temu
Moja mama opowiadała mi, że jak straciła moją siostrę, to myślała, że zwariuje. Dzieci nie powinny odchodzić przed rodzicami. Dużo siły Panie Filipie!
gość
10 lat temu
h***k
gość
10 lat temu
a i tak najbardziej dziecka żal.
gość
10 lat temu
Chajzer,to Chajzer , ale co z matką dziecka ???? Czy daje radę ????
gość
10 lat temu
Bardzo go lubię i życzę dużo sił. Czas nie leczy ran, ale przyzwyczaja do bólu.
edi75
10 lat temu
P.Filipie "Droge wytycza się idąc "POWODZENIA
...
Następna strona